Świetne! Jak duży jest chodniczek owalny i ile sznurka zużyłaś na jego wykonanie? Czy z tego sznurka można również robić koszyczki na drobiazgi i będą one wystarczająco sztywne? Pozdrawiam:)
Ciągle przymierzam się do takiej sznurkowej roboty i podziwiam na razie u innych. Pozdrawiam i zapraszam do pochwalenia się http://galeryjkazamiastem.blogspot.com/2014/03/pokaz-mi-swoja-robotke-powiem-ci-kim.html
Bardzo mi się podobają takie chodniczki:) Dla nich nawet planuję kupić sobie młynek do robienia sznurków z cienkiej włóczki bawełnianej. Ze sznurka wydawało mi się, że wyjdzie za drogo, a tu proszę, tylko 4 motki:) A jakim szydełkiem robiłaś?
Super są te chodniczki. Cały urok w tym grubym sznurku; bardzo ładny kolor wybralaś. Ja przymierzam się do chodnika łazienkowego z kremowej zpagetti. Gorąco pozdrawiam Dorota
Super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te chodniczki. Też by mi się takie przydały, jednak nie czuję się na siłach aby taki zrobić:) Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne! Jak duży jest chodniczek owalny i ile sznurka zużyłaś na jego wykonanie? Czy z tego sznurka można również robić koszyczki na drobiazgi i będą one wystarczająco sztywne? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZużyłam 4 motki po 50 m, 50x80.A koszyki wychodzą fajne i sztywne.
UsuńCiągle przymierzam się do takiej sznurkowej roboty i podziwiam na razie u innych. Pozdrawiam i zapraszam do pochwalenia się http://galeryjkazamiastem.blogspot.com/2014/03/pokaz-mi-swoja-robotke-powiem-ci-kim.html
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie chodniczki:) Dla nich nawet planuję kupić sobie młynek do robienia sznurków z cienkiej włóczki bawełnianej. Ze sznurka wydawało mi się, że wyjdzie za drogo, a tu proszę, tylko 4 motki:) A jakim szydełkiem robiłaś?
OdpowiedzUsuńSzydełko 10
UsuńWspaniałe chodniki. Wybrałaś rewelacyjny kolor. Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ekstraklasa!!! Mam także ochotę zrobić...tylko "pomacać" sznurki muszę;)
OdpowiedzUsuńMnie to na żadna sznurkową robotę nie wygląda .Super .
OdpowiedzUsuńChodnik bardzo ciekawy, ładny kolor...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńFajne ale ze sznurka musi się ciężko robić:))
OdpowiedzUsuńSuper! I na dodatek w bardzo ładnym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne chodniki i taki ciepły kolor.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają :) U mnie ciągle w planach :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe! Podoba mi się! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŻal by mi było na nim stawać ,żeby się nie poniszczył ;) Bardzo fajny!!!
OdpowiedzUsuńTeż się przymierzam, koty wszystko mi niszczą:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten pierwszy:)
Pozdrawiam, Marlena
Super są te chodniczki. Cały urok w tym grubym sznurku; bardzo ładny kolor wybralaś.
OdpowiedzUsuńJa przymierzam się do chodnika łazienkowego z kremowej zpagetti.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Piękne i bardzo pomysłowe! Podziwiam i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczne:)
OdpowiedzUsuńTeż sie przymierzam, nawet kupiłam sznurek:)
Bardzo fajny pomysł...i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne są, ekstra kolorki :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na ikonce - cudna serweteczka, a to "serweta" na podłogę :) Świetny chodnik i kolor :)
OdpowiedzUsuńAniu a szydełko jaką miało grubość?
OdpowiedzUsuńSzydełko 10
OdpowiedzUsuńkolorek idealny do mojej łazienki ;) Świetny chodniczek
OdpowiedzUsuńAżurowy chodniczek bardzo, bardzo mi się podoba, drugi też fajny. Sznurek jest sztywny, to chyba robota trochę męcząca była, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń