Proszę natychmiast dać tu schemat woru do tego pięknego granatowego sweterka. Mam nadzieję, ze mój ton jest na tyle nakazujący,ze nie odmówisz. A na poważnie- bardzo pięknie Cię o to proszę , podziel się schemacikiem tego pięknego wzorku. Inaczej przepadnę na kilka dobrych dni - bo będę w sieci szukać wszędzie gdzie się da schematu.Rodzina zemrze z głodu, zawalę kilka spraw ( w tym imieniny męża ) i tak to się może skończyć.
Bardzo ładnie wyszła ci kombinowana serwetka z kurczaczkami dobry pomysł by zacząc od cieniowanej nitki Nam tez udało się wydziergać juz parę takich serwetek do obejrzenia są na naszym szydełkowym blogu www.szydelkowekoronki.blog.onet.pl
Dziękuję za komentarzyk, no dzisiaj podobno u nas ma być w plusie 4 stopnie, ale coś po stojącym śniegu, to ja tego ocieplenia nie widzę... Pozdrawiam milunio...papa
Kurczaki za to bardzo wiosenne!!!A sweterek ma piękny wzór!!!I na moim laptopie wyglada na fioletowy!!! :)
OdpowiedzUsuńSweterek jest super a serwetka pieknie wyszła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sweterek istne cudo i wzór i kolor, a serwetka śliczna
OdpowiedzUsuńa ja bym chyba tą długość zostawiła.kamizelka z klasą!
OdpowiedzUsuńa kurczaczki mnie rozbrajają :)))
sweterek,a właściwie Kamizelka,super,nawet z ta długością,a serwetka bardzo wiosenna:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękności. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńzgrabne ciuszki wyszły z Twoich rączek...kolorki cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Proszę natychmiast dać tu schemat woru do tego pięknego granatowego sweterka. Mam nadzieję, ze mój ton jest na tyle nakazujący,ze nie odmówisz. A na poważnie- bardzo pięknie Cię o to proszę , podziel się schemacikiem tego pięknego wzorku. Inaczej przepadnę na kilka dobrych dni - bo będę w sieci szukać wszędzie gdzie się da schematu.Rodzina zemrze z głodu, zawalę kilka spraw ( w tym imieniny męża ) i tak to się może skończyć.
OdpowiedzUsuńKrysiu! dam Ci schemat tylko wieczorkiem ,bo nie potrafię sama dodać to już na mnie za trudne.ha,ha.Poczekaj
OdpowiedzUsuńKamizelka super...świetne rzeczy Aniu robisz...pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuń...dziękuję Kochana za miłe słowa a Filuś na prawdę jest przemiluni, pozdrawiam serdecznie.papa:)))...jak zawsze u Ciebie śliczne - śliczności...
OdpowiedzUsuńSuper wychodzi. Bardzo ładny wzór. Serwetka z kurczakami śliczna-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Jeszcze w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszła ci kombinowana serwetka z kurczaczkami dobry pomysł by zacząc od cieniowanej nitki Nam tez udało się wydziergać juz parę takich serwetek do obejrzenia są na naszym szydełkowym blogu
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowekoronki.blog.onet.pl
Dziękuję za komentarzyk, no dzisiaj podobno u nas ma być w plusie 4 stopnie, ale coś po stojącym śniegu, to ja tego ocieplenia nie widzę... Pozdrawiam milunio...papa
OdpowiedzUsuńpiękne!!! - chętnie wykorzystam wzorek :)
OdpowiedzUsuńMnie też kurczaczki rozbriły jak koleżankę powyżej. Cieniowane nici uwypukliły fajnie wzór
OdpowiedzUsuńPiękna serwetka.
OdpowiedzUsuńSweterek też się fajnie zapowiada,
może i mnie się ten wzorek przyda. Dzięki.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Kochana za komentarzyk, pozdrawiam cieplunio, aż chce się na dwór wyjść, bo u nas już cieplej...papa:)))
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo za odwiedziny i komentarze na moim blogu,jest mi bardzo miło.
OdpowiedzUsuńTwoje prace są prześliczne:)))
pozdrawiam.
Bardzo słodkie są te kurczaczki.
OdpowiedzUsuńŁadny wzór wybrałaś.Na sweter.